#1 2020-04-25 08:03:49

 Michal Raziel LaValette

http://www.hallsofvalhalla.pun.pl/_fora/hallsofvalhalla/gallery/2_1588585700.png

12549943
Call me!
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2013-05-11
Posty: 677
Punktów :   504 
🔆Rodzina: LaValette
📲Discord_ID: michalraziellavalette
🏰Pochodzenie: Ancaria
🌌Kręgi Magii: Nekromancja, Krąg Krwii
🎭Rasa: Wampirzy Władca
🚩Przymierze: Dowódca Cesarskich
🎭Pseudonim: Mroczne Słońce, Kazirodca
🔧Steam: MichalLaValette
🐦AncariaRP Frakcja: 7DeadlySins
WWW

Wprowadzenie Fabularne - PBF.

prowadzenie fabularne, w końcu zostało ukończone. Tak więc jesteśmy już na dobrej drodze by rozpocząć nową edycję forum. 



Roku 1024 od wzniesienia Braverock przez dynastię Lyanfall, Arnum II obejmuje tron po swoim ojcu Tristifarze VI, skończywszy tym samym 42 wiosny. Przez kilka następnych lat panował pokój, gdy na północnozachodniej rubieży królestwa w roku 1028 doszło do otwarcia szczelny znanej dziś pod nazwą Cania. Istoty, które wypełzły z otchłani Canii były zainteresowane wyłącznie sianiem zniszczenia. Rhoymarowie, zwani czasem pomiotami, demony z czeluści bo tym właśnie były one dla wszystkich innych ras, pragnęły tylko śmierci, rzezi i mordu. Toteż niedługo stały się powodem mobilizacji całego Ancariańskiego kontynentu. Demony, ściągały na świat wszechobecną ciemność,  Arnum II musiał działać, zawierzył swoje królestwo Jasnemu Panu, Sol Invictus. Na sztandarach jego ludzi często widywano złote lub białe słońce na czarnym, bądź czarnoszarym tle, słońce miało oślepiać i odstraszać wrogów królestwa. Król zwrócił się do wasali z najbogatszych rodów, które od dawna chroniły jego ziemie aby wezwali swych chorążych i stawili opór najeźdźcy. Możnowładcy z rodów Sir'hc, Von Bravewall, Rogachov i LaValette, ruszyli do obrony granic, pierwsi na linii frontu znaleźli się LaValette'owie z północy. Morgromir, głowa rodu wysłał swego syna wraz z armią, by bronił granicy, pierwsza bitwa przebiegła nadzwyczaj pomyślnie, syn Morgromira, Michał wrócił do domu pokonując oddział bestii co dało nadzieję na odparcie sił wroga. Jednakże, tydzień później Drachenfells siedziba rodu LaValette'ów została doszczętnie zniszczona w tajemniczych okolicznościach, głowa rodu została zamordowana. A jego dziedzica, nikt nie odnalazł, zakładano więc że porwały go bestie z otchłani. Wówczas, połączone siły rodów Rogachov i Von Bravewall pod dowództwem ich przedstawicieli kolejno Urlycha i Yulietty, ruszyły bronić wrót północy. Król nie mógł pozwolić by bestie przedarły się do serca kontynentu, i nie daj Jasny Panie zdobyły mury stolicy Braverock. Oblężenie wrót trwało kilka lat, na przemiennie siły obydwu stron ponosiły straty, gdy w końcu w roku 1031 bramy pękły, a hordy ciemności wdarły się na ziemie światła. Główne uderzenie spadło na Braverock, lecz spora część najeźdźców rozpełzła się po świecie obalając kolejne zamki. Ostatni z wielkich wasali, króla lord Ryan Sir'hc walczył do końca, osłaniając Arnuma II, który został zmuszony do schronienia się w Jasnym Klasztorze. Tamtejsze kolegium kapłanek otoczyło klasztor magiczną barierą, niestety król nie zdołał jednak skorzystać z szansy na ucieczkę, którą chcieli mu zapewnić ludzie lorda Sir'hca. Demony dopadły i jego, szarża demonicznej istoty pogruchotała jego kości powodując poważne wewnętrzne rany, wówczas ostatnim tchem powierzył swój Słoneczny miecz arcykapłance, miałby on trafić w ręce następnego władcy kontynentu, uczyniwszy to dokonał żywota jako ostatni król dynastii Lyanfall. W roku 1038 ludzie, pozostali już bez nadziei, niektórzy zdołali ukryć się wysoko w górach, inni znaleźli schronienie w klasztorze błagając Pana Światła o zmianę ich marnego położenia, a ziemie kontynentu strasznie opustoszały. Wówczas, stała się rzecz najmniej oczekiwana, wrota światów nieaktywne od setek lat otwarły się a przez nie wkroczyła armia, jakiej dotąd tutejsi ludzie nie widzieli, złożona z żywych i umarłych. Obawiano się że to kolejni najeźdźcy chcący przebić magiczną barierę klasztoru, gdyby nie jedna bardzo stara podarta chorągiew ze złotym słońcem na czarnym tle, a na drugiej jej połowie, znajdowała się dziewica z tarczą i mieczem. Herb rodowy LaValette'ów, armia zawitała do klasztoru gdzie przez barierę przejść pozwolono tylko niektórym. Dziedzic Morgromira, wraz z swoimi zaufanymi towarzyszami dostał się do środka, spędził tam kilka dni starając rozeznać się w sytuacji, poznał tam wówczas kobietę, która stała się dla niego kimś ważnym i to dla niej postanowił podjąć próbę odbicia świata z rąk demonów. Po kilku dniach spędzonych w klasztorze, wyruszył w góry Londoru, gdzie wraz ze swoimi towarzyszami zbudował wieże, z których postanowił poprowadzić inwazję na kontynent. Trudno dostępny teren ułatwiał obronę, a nikt nie znał tak dobrze tych gór jak mieszkaniec północy. Wojny trwały latami, szala zwycięstwa przechylała się niebezpieczne to na jedną, bądź drugą stronę. W roku 1042 wojna doprowadziła do przegnania Rhoymarów z powrotem do otchłani, a kraj stopniowo ulegał odbudowie, mimo to co jakiś czas mniejsze grupki wciąż nękały mieszkańców północy. LaValette przejął zaś miecz króla i ogłosił się Imperatorem. W Cesarstwie zaczął się etap odbudowy, kolejno zamki i miasta w królestwie wracały do dawnej świetności. Tutaj zaś pojawiłeś się Ty… co zagnało Cię w te strony? Jasny Pan raczy wiedzieć, ale czego dokonasz? Myślę że jeszcze się o tym przekonamy…


http://www.hallsofvalhalla.pun.pl/_fora/hallsofvalhalla/gallery/2_1588892613.jpg


Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą. - Dante

Offline



The Song Of Dragonborn div#portalnavigation div.inbox {background: url(http://www.hallsofvalhalla.pun.pl/_fora/hallsofvalhalla/gallery/2_1408525569.png) ;background-repeat: no-repeat; } div#portalnavigation div.inbox {http://www.hallsofvalhalla.pun.pl/_fora/hallsofvalhalla/gallery/2_1412534333.png: black;}